Skuteczność wolumenu - prostota, która oświeca?

Kontynuując wczorajszy wpis, w którym  między innymi wspominałem o załamaniu handlu na niemieckim parkiecie, wczoraj podobną sytuację mogliśmy zaobserwować w Warszawie.
Rzućmy okiem na wykres:
Dzisiaj tylko krótko dopełnię wpis dwoma fragmentami Victora Sperandeo (Trader Vic).
-Rynek wykupiony jest z definicji takim rynkiem, na którym ceny zostały wywindowane przez uczucia, nadzieje i oczekiwania oparte na czynnikach innych niż rozsądna ocena gospodarki i analiza wartości-
-Rynek dojrzewa do sytuacji, kiedy najmniejszy znak ruchu cen w dół wystarczy, by rozpocząć paniczną wyprzedaż, co  stwarza nacisk na ruch cen w dół. To powoduje, że na wykupionym rynku przy spadkach obrót jest relatywnie wysoki, zaś niski przy wzrostach-
Sesje, czwartkowa i piątkowa komplikują ten obraz, jednak warto popatrzeć w nieco szerszym horyzoncie

A jakie jest Twoje zdanie? Czy wolumen należy traktować, jako bardzo istotne, ale narzędzie drugorzędne? Czy raczej absolutnie nie powinien mieć zastosowania?

Ps. Kłóci się to z moim nastawieniem do rynku, jednakże istnieje możliwość kontynuacji trendu
Ps.2 Kiedy nie wiesz co się dzieje, nie handluj >>tutaj link<<

Bardzo liczę na Wasze komentarze w celu przekazania: konstruktywnej krytyki i uwag do publikowanych wpisów, pomysłów na kolejne wpisy na blogu, propozycji współpracy, czy po prostu utwierdzenia mnie w przekonaniu, że warto prowadzić ten blog.
Zasady komentowania: rzeczowość, nawiązanie do tematu, brak wulgaryzmów. Komentarze nie spełniające tych warunków nie będą publikowane. Dozwolone jest linkowanie własnej domeny dowolną frazą.

2 ; Dodaj komentarz:

Anonimowy 25 stycznia 2012 00:56  

a czy wolumen mozna stosowac na forexie?

Krzysztof 25 stycznia 2012 01:21  

Witaj Anonimowy:)
Nie bardzo, wyświetlana jest tylko i wyłącznie ilość ticków, czyli ile razy zmienił się kurs. Nie wiele to ma wspólnego z wpisem.

Prześlij komentarz

Skomentuj

Archiwum bloga


---------------------------------------
Wyświetlana zawartość witryny stanowi wyraz osobistych poglądów autora i w żadnym razie nie jest “rekomendacją” w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. nr 206, poz. 1715).