Zmiana w portfelu

Sygnały płynące z gospodarek, coraz mniejszy wpływ polityki monetarnej na ceny akcji, bliskość kluczowych oporów, czyli te wszystkie czynniki, które omawiałem w ostatnich wpisach spowodowały, że postanowiłem chronić kapitał. Dotychczasowy portfel został radykalnie przebudowany. Być może nie jest to posunięcie finezyjne, aczkolwiek nie taki miał być jego cel.

Portfel i wynik portfela za miesiąc wrzesień:
           
 Wynik za 09.2012: +0,88%


Portfel  na październik 2012
Dodatkowo w październiku, będę miał mniej czasu na obserwację rynków i pilnowania spółek, z tych też powodów nabyłem jednostki uczestnictwa w funduszu lokacyjnym (obligacje, gotówka)

Zresztą wpisuje się on idealnie w moje aktualne plany, przewidywania i dedykowany jest inwestorom:

  • nie akceptującym ryzyka związanego z wahaniem notowań giełdowych i są zainteresowani bezpieczną inwestycją,
  • poszukują alternatywy dla lokaty bankowej,
  • zarządzają środkami pieniężnymi aktywnie, traktując ten rodzaj subfunduszu jako rozwiązanie przejściowe dla inwestycji w czasie dekoniunktury na rynkach akcji i obligacji,
  • poszukują inwestycji o wysokiej płynności,
  • są zainteresowani inwestycją krótkoterminową.





Oczekiwana stopa zwrotu 0,3 - 0,4% za 10.2012


W dniu dzisiejszym nosiłem się jeszcze z zamiarem napisanie kilku słów w temacie złota. Jednak wyręczył mnie obiektywną opinią APP FUNDS, zalecający rozsądek. Z czym całkowicie się zgadzam. Myślę, że nie wniósłbym nic bardziej istotnego dlatego też polecam ten artykuł (złoty delemat).

Bardzo liczę na Wasze komentarze w celu przekazania: konstruktywnej krytyki i uwag do publikowanych wpisów, pomysłów na kolejne wpisy na blogu, propozycji współpracy, czy po prostu utwierdzenia mnie w przekonaniu, że warto prowadzić ten blog.
Zasady komentowania: rzeczowość, nawiązanie do tematu, brak wulgaryzmów. Komentarze nie spełniające tych warunków nie będą publikowane. Dozwolone jest linkowanie własnej domeny dowolną frazą.

7 ; Dodaj komentarz:

Anonimowy 1 października 2012 09:25  

hmm... fundusz lokacyjny....

Oczekiwana stopa zwrotu 0,3 - 0,4% za 10.2012

hmmm...

wiem, że ten fundusz ma być alternatywą dla lokat, ale chyba na nim za dużo stracisz...

daje Ci to 4,8% stopy rocznie... nie lepiej założyć jakąś lokatę na 6,5%-7,0%?

Krzysztof 1 października 2012 19:33  

mniej zarobię:) straty nie będzie:)

faktycznie lokata jak piszesz, jeśli skonfrontować z nią ten akurat fundusz jest o niebo lepszym pomysłem, aczkolwiek plan zakłada:
-po pierwszej obniżce stóp procentowych konwersję całości w obligacje,
-po drugiej skromne zaangażowanie w akcje etc.

a później będzie trzeba się mocno skupić ,nadal analizować całość zmian zachodzących w gospodarkach etc.

Zresztą chciałem o tym nawet napisać w poście, może trochę obszerniej, ale już wczoraj nie miałem czasu.

Tak więc w tym akurat przypadku lokata kłóciłaby się z planem, choć przyznaję Ci rację

Anonimowy 3 października 2012 09:30  

Rozumiem o co chodzi tylko moim zdaniem jesli przyjąłeś jakiś podział - obligacje/akcje/gotówka, to późniejszy "fundusz lokacyjny" nie ma jak porównać do poprzedniego wykresu, powinienes sprawdzić jak inwestuje fundusz lokacyjny i dać taki sam procentowy podział obligacje/gotówka inaczej porównywanie jest bez sensu a tylko zwraca uwagę na chęć ucieczki autora w coś bezpiecznego. Chociaz polemizowałbym że jakiś fundusz jest bezpieczny no ale niech tam będzie...

wolnoscnadchodzi.blogspot.com

Krzysztof 3 października 2012 11:17  

Co do bezpieczeństwa to 100% żaden instrument nie jest bezpieczny.

Zaangażowanie f.lokacyjnego to:
-bony obligacje skarbowe 55%
-papiery komercyjne 20%
- -"- komunalne 20%
-gotówka 5%

Dokładnie tak, nie ma możliwości porównania jaką rentowność przyniosły np same obligacje, więc wypisywanie nie miałoby sensu.

Chciałem się raczej skupić na miesięcznej, dalej w przyszłości rocznej rentowności portfela przynajmniej tego na potrzeby bloga.

Tym bardziej nie miałoby to sensu zwłaszcza, że lada moment, znów zmienię strukturę portfela.

Spartiat Spartiata 5 października 2012 09:19  

papiery komercyjne to akcje ? czyli właściwie nie tylko nie uciekłeś w bezpieczne ale jeszcze bardziej ryzykowne, nie mówiąc juz o pozbyciu się gotówki

wolnoscnadchodzi.blogspot.com

Krzysztof 5 października 2012 18:04  

Papiery komercyjne określa się również jako krótkoterminowe papiery dłużne!!!
Potocznie używa się również takich określeń, jak bony komercyjne, weksle komercyjne czy KWIT-y. Są to krótkoterminowe, nie zabezpieczone, zbywalne zobowiązania pieniężne, imienne lub na okaziciela, emitowane ze ściśle określoną wartością nominalną i z określonym terminem zapadalności.


Pisałem już, że to portfel na potrzeby bloga, gdybym ujął lokaty, których tutaj wrzucać nie chce / nie wnoszą niczego istotnego, w zakresie kupna sprzedaży / to obraz portfela byłby zupełnie inny.

Zamysł generalnie jest taki: zarządzać portfelem zbudowanym z akcji, funduszy w taki sposób aby nie przynosił on straty.

Ktoś kiedyś powiedział:
Zanim kogoś ocenisz, przemyśl wszelkie możliwe scenariusze

P.S. w końcu tego linka normalnie zamieściłeś, a i tak zrobiłeś to złym adresem, teraz masz przekierowanie na google+, co jest bezużyteczne, zarówno z punktu widzenia przekierowań, czy zliczania linków przez google.

Patryk 9 listopada 2012 16:22  

W tym roku najlepiej jest skupić się na utrzymaniu własnego kapitału z minimalnym zarobkiem jaki zaoferować mogą nam konta oszczędnościowe i lokaty, tam właśnie możemy spodziewać się drobnego ale pewnego zarobku.

Prześlij komentarz

Skomentuj