Ostatnie dni na giełdach mijają pod dyktando gigantycznego wręcz optymizmu. Oczy zacząłem przecierać ze zdumienia, gdy na ekranie jednego z programów zobaczyłem - za rok wig20 na 3000. Chciałbym mieć taką moc przewidywania i powiedzieć, co wydarzy się za rok. Wygenerowałem więc dwa wykresy, z których wynika, że pozostając z akcjami w rękach różnie się to może skończyć.
Zdaje sobie sprawę, że to, co teraz pisze nie wywoła zadowolenia. Zerknij więc na pierwszy wykres:
![]() |
wig 20 - tygodniowy |
- Trend spadkowy i tylko nieznaczne jego przebicie (niepotwierdzone).
- Stochastic, poziom dający do myślenia.
- Wolumen zdaje się nie potwierdza wybicia (pozostały jeszcze dwa dni sesyjne, może zwiększy się obrót)
- ADX na poziomie 22, czyli praktycznie trend nie wykazuje siły, dobrze dla byków, że przynajmniej +DI jest nad -DI.
- RSI - w dłuższym terminie nie widać pozytywnych dywergencji.
Jeśli popatrzeć na ten sam wykres w ujęciu dziennym, to sytuacja wygląda tak:
W zasadzie nie wiele się zmienia za wyjątkiem RSI, gdzie widać pozytywną korelację z trendem, jednak bardziej dotyczyło to ruchu od ostatnich dołków, aż do linii trendu spadkowego włącznie, a nie ruchu długoterminowego. Warto też odnotować, że samo RSI nie osiąga nowych szczytów. ADX bardzo słabo. Wolumen skromny.
Postanowiłem, że ponownie będę publikował wskazania własnego portfela, co już kiedyś robiłem. Dodatkowo, będę starał się raz na miesiąc aktualizować jego wartość wskazując rentowność lub jej brak :) . Znajdziesz go na belce nawigacyjnej w górze strony. Ponadto jeśli masz chwilkę, po prawej stronie zamieściłem dwie krótkie ankiety. Jeśli znajdziesz chwilkę i zaznaczysz właściwą dla siebie odpowiedź, to naprawdę będę Ci wdzięczny.
Dodam, że przedstawiona analiza nie stanowi żadnej rekomendacji, a tylko i wyłącznie przekazuje mój punkt widzenia, z którym oczywiście możesz się nie zgodzić. Tym bardziej ucieszą mnie komentarze pod wpisem.
11 ; Dodaj komentarz:
Chyba aż takiego optymizmu nie widać, zwłaszcza po obrotach. Owszem są wzrosty, ale obroty cały czas kiepściutkie.
Kry,
otóż to, jest wiele argumentów przeciw wzrostom i są to również argumenty w długim terminie. Zupełnie niezrozumiale jest więc lansowanie hossy. Na dodatek hossy bez fundamentów, a technicznie również nie wygląda to dobrze.
STS, ADX, RSI etc..wywal to i zapomnij ze cos takiego istnieje, nie obraz sie ale dluuuuga droga przed toba jesli ciagle patrzysz na tego typu dodatki..jesli wolumen to nie ten ze stooqu, na s&p500 masz na tygodniowym i miesiecznym sell, zasieg t-1150, m-950, analizowanie innych, a zwlaszcza polskiego ryneczku to strata czasu, powodzenia
ktos tam
Ktoś tam kocham takie komentarze, mało tego, jak żyć? :)
A więc radzisz patrzeć na SP500 i pod to zajmować pozycje na GPW. Ciekawa koncepcja :)
Podany przez Ciebie zasięg korekty, ba mega bessy, jest niespójny i to licząc od każdego dołka począwszy od tego 2009 do ostatniego z czerwca.
A może wspólnie będziemy redagować tego bloga? Ja się czegoś nauczę i czytelnicy zyskają, co ty na to?
również pozdrawiam:)
niespojny z czym? z falami?? litosci, wskazniki+fale+stop loss,truizm wszedzie powielany, efekt ten sam = wyzerowane depo
ludzie nie chca sie uczyc, oczekuja kup-sprzedaj i szybka kasa, dlatego tak malo zarabia, odezwe sie na pierwszym podanym poziomie, pzdr
w porządku wpadaj. nie ma co się nastawiać na szybką kasę, a to że ludzie chcą, pewnie, że chcą, kto nie chce? W zamierzchłej przeszłości zamieściłem wpis o stratach, ryzyku. Mniej więcej tak się prezentują straty po miesiącu gry: około 1 % zbankrutowało w okresie miesiąca około 31 % straciło 80 % kapitału około 18 % straciło 50 % kapitału cały wpis tutaj: http://risk-and-profit.blogspot.com/2011/12/ciezki-kawaek-chleba-czyli-jak.html , więc nie ma co zaczynać od Forex-u, pewnie jest ta fascynacja, ten zarobek, te emocje.. pzdr
Wskazniki stosowane przez Pana a takze sama ich interpretacja budzi wiele zastrzezen.
Np wolumen w konsolidacji,cena po dotarciu w rejon poprzedniego ekstremum,filtr czasowy i cenowy,strzal stochastyczny, linie 30,70 RSI,adx w konsoli,psychologia bledy poznawcze i zjawisko zakotwiczenia,filozofia prawda Schoppenhauera.
To co napisalem to minimum trzy lata nauki po 8 godzin dziennie i nie zagwarantuje to zwyciestwa jesli bedzie powielal Pan znane schematy.
nie widzę konsolidacji, zauważam natomiast, że cała ostatnia fala budowana jest na mniejszym wolumenie, aniżeli każda poprzednia, a to dosyć istotne. RSI 30, 70 nie ma znaczenia na jakich poziomach zostały ustawione poziomy wykupienia/wyprz, a istotna jest wewnętrzna linia trendu na wskaźniku i o tym zdaje się pisałem.
Nie widzę też potrzeby wplatać filozofii, w prostą analizę wykresu, tym bardziej świat czyt. w tym konkretnym przypadku giełda, indeks istniejący w moim wyobrażeniu z pewnością nie jest utożsamiany jako nienaruszalna prawda.
Staram się zrozumieć Pana wkład włożony w naukę, ale jeśli człowiek nie zamierza się nim dzielić, a tylko okazać zewnętrzną mądrość, to czy jest sens?
Do rzeczy, co Pan przewiduje? Skoro tak wiele Pan zarzuca? Chyba, że to tajemnica.
Strzeliła pożywka dla spekulantów, miedź, ropa, złoto. Przełożenie na realną gospodarkę będzie piorunujące:(
Krzysztof,
cały czas zastanawiam się nad tym wybiciem z konsolidacji i brakiem wzrostu obrotów. Wytłumaczeniem może być fakt, że nieco wyżej znajduje się linia trendu spadkowego (45.000) i być może dopiero tam rozstrzygnie się kierunek przyszłego dużego ruchu?
Piotrek
to jest jedna możliwość w przypadku wigu. Kolejna sprawa to odpływ kapitału z rynków peryferyjnych.
Sęk jednak zupełnie w czymś innym, zresztą nawet już o to pytałem w poście w czerwcu
http://risk-and-profit.blogspot.com/2012/06/wolumen-i-potwierdzenie-sredniej.html
wtedy nikt nie wiedział co z tym fantem zrobić.
zamieściłem tam trzy wykresy zerknij na DJI DJT SP500 podczas całego ruchu wzrostowego od dołków z 2009 r kapitał odpływa z rynku akcji.
a teraz to wygląda tak:
http://1.bp.blogspot.com/-O_37qKr70GY/UFI9J2jWQ1I/AAAAAAAADNo/gXEdQ7BLlsU/s1600/%5Edji_w.png
Rynek jak dla mnie jest niesamowicie rozregulowany, nie wiadomo co myśleć.
Prześlij komentarz
Skomentuj