Skróceni o głowę?



Nowy Tydzień! Nowe wyzwania! Nowe spadki? Nie chciałbym pisać, że jestem czegoś pewien. Po pierwsze, było by to świadectwo zarozumialstwa, a tego sam nie toleruje. Po drugie, jeśli mamy na myśli rynek, to w grę wchodzi zmienność. Zastąpię więc słowo pewność, prawdopodobieństwem. To ostatnie rośnie, wraz z upływem  czasu, w szczególności, jeśli mowa o krótkoterminowej zmianie nastrojów na rynku akcji. W prawdzie ostatni tydzień dał powody 
do optymizmu, aczkolwiek fundamentalnie (ekonomicznie) nic się nie zmieniło. Klimat pozostał chłodny i to nie ze względu na wskazania słupka rtęci >>inflacja, stopy, zadłużenie, niepewność, pkb - czytaj tutaj<<


Do czego zatem zmierzam? Najpierw wykres WIG 20:
Szanse: wolumen-wyraźnie potwierdzający siłę rynku, zwłaszcza wskazania czwartkowe i piątkowe
Zagrożenia: linia trendu, jeśli myśleć o wzrostach musi zostać pokonana; wskaźniki wchodzące w obszar wykupienia.
O tyle, o ile mowa o polskim rynku, nie będę głośno wspominał, że czeka nas ruch spadkowy. Natomiast proponuję, zerknąć na giełdę amerykańską i niemiecką - tutaj ciekawsze obserwację - zwłaszcza DAX
Na uwagę zwraca słabnący impet trendu. Wielokrotnie obserwując poruszające się ceny, zwracam uwagę na  poszczególne notowania dzienne. Popatrzcie jak wąsko otwierane i zamykane są notowania i jaki towarzyszy im wolumen. Wskaźniki w polach wykupienia. Ostatnia sprawa - linia trendu. Jesteśmy świadkami trój-falowego odbicia od wyznaczonej linii trendu, przy czym każde kolejne odbicie charakteryzuje większa słabość. 
Ostatni już dzisiaj wykres. Chyba najważniejsza kwestia - sesja piątkowa i gwałtowne załamanie handlu, na wykresie oznaczone czerwonymi strzałkami. Indeks dobrnął na poziomy, przy których otwarcie piątkowe nie wniosło nic nowego. Ceny w zasadzie nie zmieniły poziomu, zamykając się na poziomach czwartkowych, jednak wspomniane załamanie handlu świadczy o słabnącym potencjale, co w rezultacie niesie wysokie prawdopodobieństwo zmiany trendu (średnioterminowo). Ponadto uformował się lokalny szczyt.

Jak wspominałem na wstępie, nie mogę być pewnym spadków, natomiast jak dla mnie istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że tydzień zakończymy niżej, aniżeli poprzedni.
Nadal zachęcam do oddania głosu na to co lubisz - ankieta z prawej strony. 






Bardzo liczę na Wasze komentarze w celu przekazania: konstruktywnej krytyki i uwag do publikowanych wpisów, pomysłów na kolejne wpisy na blogu, propozycji współpracy, czy po prostu utwierdzenia mnie w przekonaniu, że warto prowadzić ten blog.
Zasady komentowania: rzeczowość, nawiązanie do tematu, brak wulgaryzmów. Komentarze nie spełniające tych warunków nie będą publikowane. Dozwolone jest linkowanie własnej domeny dowolną frazą.

2 ; Dodaj komentarz:

dedek 23 stycznia 2012 12:06  

No, no - wreszcie znalazłem niedźwiedzi wpis :) Wszędzie wokół już hossa i wzrost apetytu na ryzyko. Ja też już rzuciłem ręcznik i zredukowałem się z krótkich do poziomu, który mnie nie wykosi, jak zrobią jeszcze mocniejszą podbitkę.

Krzysztof 23 stycznia 2012 13:59  

Ciekawe poziomy:)

Prześlij komentarz

Skomentuj

Archiwum bloga


---------------------------------------
Wyświetlana zawartość witryny stanowi wyraz osobistych poglądów autora i w żadnym razie nie jest “rekomendacją” w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. nr 206, poz. 1715).